Przejmujący,prawdziwy i niestety bardzo życiowy. O rodzinie,która powinna być ostoją i wsparciem,ale nie jest tym dla głównego bohatera,którym jest Shutu-nieśmiały i bardzo wrażliwy chłopak. Przyjeżdża on na wakacje ze swoim kuzynem Nandu do domu wujka.Po za Nandu, jego żoną i córką Tani w domku pojawiają się Vikram i Brian oraz Mimi-była dziewczyna Vikrama & wujostwo Bakshi. Jedyną osobą okazującą Shutu zainteresowanie i ciepłe uczucie jest Tani. Jesteśmy świadkami relacji łączących bohaterów i wydarzeń, które doprowadzają do tragedii.
Debiut reżyserski Konkony s. Sharmy-aktorki,która głównie gra w kinie Parallel Cinema (Artystyczne k.Indii). Akcja dzieje się w Bengalu,koniec lat 70. (dokładnie 1978 r. i początek 1979 r.). Mamy obchodzenie BN i Sylwestra.
cześć:) znasz moze wiecej dobrych filmów indyjskich, nie w klimacie bollywood (bez piosenek), ale z zakresu tematycznego dramatów społecznych, melodramatów i komedii romantycznych?
Obawiam się,że komedii romantycznych i melodramatów bez piosenek nie znajdziesz. Zapoznaj się z kinem Parallel Cinema (artystyczne kino)-skorzystaj z Wujka G.Przykłady:twórczość Satyajit Ray, Mira Nair (np.Monsunowe wesele),D.Mehta (Woda,Ziemia,Ogień- tytuły jej 3 filmów z Trylogii Żywiołów). Jeśli nie przeszkadza temat marynarki i działań wojennych,głównie akcja dzieje się na okręcie podwodnym i dużo rozmów to poleciłabym Ghazi Attack z 2017 r. Możesz luknąć na "Życie w Metropolii"z 2007 r.(muzyczne przerywniki są w postaci 3 muzyków,którzy coś tam śpiewają i grają,ale to można bezproblemowo ominąć).