Bez obaw filmy jest dobry. Pięknie wpisuje się w to, co tu i teraz nas otacza. Słodki i gorzki - przypomina mi komedie, których nam teraz brak: nie zawsze to, co pretensjonalne musi być głupie. Historia prosta i nie nudzi. Zellweger wraca na tarczy. Ale show kradnie Emma Thomson. Polecam!
Show kradnie Colin <3 Ale może dlatego, że mam do niego ogromną słabość! Nie mogłam się doczekać trzeciej części i jestem zachwycona poziomem. REWELACJA! Cudownie było sobie przypomnieć co u uroczej i lekko gapowatej Bridget :) Ogromny plus za wiernie odwzorowany ciepły klimat z poprzednich części. Szkoda tylko, że Hugh zabrakło, ktoś wie dlaczego nie zagrał? Udał im się film, oj udał. Myślałam, ze już nie kręcą takich uroczych filmów. Generalnie szacun! :D
3xTAK!
Zaczynałam przygodę z Bridget jako młokos, pełna nadziei na miłość i wielkie bum! Teraz jako matka 5 latka muszę przyznać że ten film to kawał świetnej roboty - nie dość że Rene wróciła w świetnej formie, to na dodatek Emma Thomson i Patrick Dempsey - są niesamowici. Dawno się tak nie uśmiałam. Brawo!
Warto obejrzeć, jeśli nie widziało się poprzednich części? Dużo jest nawiązań do nich i elementów fabuły dla których wskazana byłaby znajomość poprzednich produkcjui?
Ja oglądałam ten film bez znajomości poprzednich części. Dotychczas Bridget jakoś mnie irytowała, film nie w moim typie, ale po seansie nadrobiłam zaległości... i muszę przyznać, że to mi pomogło w odbiorze, to stworzyło zajawkę 'kogo wybierze Bridget', budowało napięcie (myślę, że większe niż u wiernych fanów BJ). Znając dwie pierwsze części brałabym już to na logikę i schemat, którym rządzą się filmy, a tak do końca nie wiedziałam kogo wybierze (i kogo ja bym wybrała). Byłam raz za Markiem, raz za Jackiem. Aż do końcowych minut. Aczkolwiek ostatecznie miałam swojego faworyta. :D
Odpowiadając na pytanie... Nie wydaje mi się, by znajomość była ważna i kluczowa. Aczkolwiek jak teraz na to patrzę, to znajomość historii Bridget i Marka pomaga w wyłapywaniu smaczków w trzeciej części i daje przewagę MD.. Teraz wiem, że muszę jeszcze raz obejrzeć Bridget Jones Baby. :D
PS. Na Jacka patrzy się wyśmienicie. Te oczy, uśmiech, świetnie zbudowana postać, ale... Darcy skradł moje serducho. :D Znając wszystkie części Trójkę uznaję za najlepszą! Uśmiałam się jak nigdy, a i moja romantyczna dusza została usatysfakcjonowana. Gorąco polecam!
SPOJLER
Ja wlasnie chcialam, by Brodget byla z Jackiem. Bardzo go polubilam i chocby w zyciu zyczylabym kobiecie czulego, troskliwego faceta, z poczuciem humoru jak Jack, a nie Marka, ktory zranil Bridget i nie ma pewnosci czy nie zrobi tego ponownie. Nie to, ze nie lubie Marka, ale w tej czesci nie bylam do niego przekonana. No ale to film i wiadomo tutaj nawet ten, kto zrani i przez tyle lat zwiazku nie chcial chyba dziecka z Bbeidget teraz przechodzi przemiane, juz jest pewny, ze ona jest ta jedyna, juz nie boi sie wziac z nia slubu i wszystko konczy sie dobrze. W filmie to do przyjecia :p