bollywood, który jak zwykle pokazuje ciekawe sprawy, ale zalukrowane. Pomysł na opowieść pzedstawiającą miłość rodziców do dzieci niezły, ale druga część historyjki ociekająca słodyczą mdła, nie sądzicie?
Cenię sobie tą dorosłą (?) wnuczkę, marnotrawną, która zaczyna rozumieć "o co chodzi" w miłości do rodziców, czy dziadków...