Dla reszty się po prostu spodoba. Dla mnie film jakich wiele, choć sporo powyżej średniej. Oceną psują dwie rzeczy:
1) moim zdaniem film jest za długi. Spokojnie było miejsce na trzy takie :-) Jest i wątek przyjaźni, wątek miłosny, handel, polityka, strzelaniny, przemytnicy, sztuki walki, pieniądze, parkour, policja, snajperzy, alkohol, walki gangów, podsłuchy, terroryści, utopijne miasta, złoto, aktorki porno i oczywiście taniec. W pewnym momencie po prostu poczułem przesyt.
2) ale to co mi najbardziej przeszkadzało to dźwięk w filmie. Mam nieodparte wrażenie, że wszystko (!) było nagrywane w studio. Czy to taniec w klubie, czy sceny na pustyni, czy akcja na bazarze, czy rozmowy na ulicy - oryginalny dźwięk został wytłumiony do zera, dialogi nagrane na nowo, dźwięki otoczenia wygenerowane na nowo i całość nałożona na film. Miejscami wychodzi to karykaturalnie sztucznie, bo dialogi brzmią jak wygłaszane do mikrofonu a muzyka taneczna jak odtwarzana z MP3.

Ale scena "proszę państwa, koniec imprezy, zapraszamy na afterparty na posterunek policji, dla państwa wygody zapewniliśmy transport, na zewnątrz czeka niebieski radiowóz, panie przodem" - mistrzostwo!