Ogólnie byłem lekko w szoku jak dowiedziałem się, że jest z Piły. Nie mam tutaj na myśli obrazy Piły, tylko fakt, że mieszkam właściwie zaraz przy niej. Dobrze wiedzieć, że ludzie wybijają się z tych mniej znanych miast, a nie Warszawa, Kraków, czy Wrocław.
Życzę jej jeszcze większych sukcesów :) Bardzo niedoceniana w Polsce. O debilach z Warsaw Shore można więcej przeczytać..